Maraton to nie tylko 42 kilometry morderczego wysiłku. To całe wydarzenie – festiwal biegania, emocji, kibiców, medali i oczywiście, wielkich marek, które za tym wszystkim stoją. Bo bez sponsorów wielu imprez po prostu by nie było. Skąd pieniądze na zamknięcie ulic, profesjonalne pomiary czasu, pakiety startowe i efektowne medale? No właśnie. Tu pojawia się rola sponsorów!
Ale to nie jest czysta charytatywność. Firmy nie wykładają milionów tylko po to, żeby biegacz miał fajną koszulkę w pakiecie. Jest w tym coś za coś. Jak działają sponsorzymaratonów w Polsce? Kto w to inwestuje i dlaczego? I co mają z tego sami sportowcy?
Marki sportowe jako partnerzy maratonów
Sponsoring maratonów to dla firm sportowych coś więcej niż tylko marketing. To żywa reklama ich produktów. Widziałeś kiedyś na maratonie strefy testowe butów albo darmowe próbki żeli energetycznych? To właśnie sposób, w jaki marki budują swoją pozycję w świecie biegaczy.
Wyobraź sobie, że biegniesz półmaraton, gdzie rozdają Ibuprom Sport Żel. To nie jest przypadek, bo takie akcje sprawiają, że biegacze poznają produkt, testują go w realnych warunkach i – jeśli działa – chętniej kupią go po biegu. Win-win.
Właśnie dlatego marki sportowe tak chętnie wchodzą w sponsoring. To dla nich nie tylko reklama, ale i realne doświadczenie produktu przez klientów.
Dlaczego firmy sponsorują maratony (i co na tym zyskują)?
W maratonach chodzi o coś więcej niż tylko bieganie. To ogromne wydarzenie, które skupia tysiące ludzi – zarówno uczestników, jak i kibiców. A gdzie są ludzie, tam jest okazja do reklamy. Proste.
Kto sponsoruje maratony? Na pierwszy rzut oka wydaje się, że tylko marki sportowe. W końcu to one kojarzą się z bieganiem, ale jest to zaledwie wierzchołek góry lodowej w kontekście sponsoringu. Obok firm produkujących buty czy odżywki znajdziesz bowiem:
- banki,
- telekomy,
- kasyna online,
- apteki czy
- firmy energetyczne.
Wszystko zależy od skali wydarzenia.
Pamiętajmy też, że sponsoring nie kończy się na wielkich nazwach. Są różne poziomy wsparcia – od sponsoringu tytularnego maratonu, który daje najwięcej i ma swoje logo w nazwie wydarzenia, po mniejszych partnerów, którzy dorzucają się np. do pakietów startowych czy nagród dla biegaczy.
Dobrym przykładem jest Energa Gdańsk Maraton 2025. Nie chodzi tylko o to, że Energa daje środki na organizację tego wydarzenia. Jest to bowiem współpraca, która się wszystkim opłaca. Firma energetyczna dostaje rozgłos, a maraton ma stabilne finansowanie. Dzięki temu biegacze mogą liczyć na dobrą organizację, świetną trasę i dodatkowe atrakcje. Podobne rozwiązania działają w wielu innych miastach. Sponsoring maratonów to coś więcej niż tylko logo na mecie – to cały ekosystem wsparcia, który sprawia, że biegacze mogą liczyć na profesjonalną oprawę wydarzenia.
Innym przykładem może być branża iGamingowa, która również chętnie wspiera wszelkie inicjatywy związane ze sportem. Często jest to bowiem powiązane z ofertą np. danego kasyna lub producenta gier, a także z różnymi dodatkowymi benefitami w postaci bonusów dla nowych i starych graczy, takimi jak na PolskieKasyno.com i inne podobne platformy.
Sponsoring wielopoziomowy: przykład Maratonu Łódzkiego

W Polsce jednym z najlepiej zorganizowanych pod tym względem maratonów jest DOZ Maraton Łódź, którego sponsorem jest DOZ, czyli spółka zarządzająca znaną w Polsce siecią aptek. Dlaczego? Bo to dla nich świetna okazja do budowania wizerunku. Jeśli firma chce być kojarzona ze zdrowym trybem życia, wytrwałością i aktywnością, to sponsoring maratonu to strzał w dziesiątkę.
Każdy dystans – maraton, półmaraton, biegi towarzyszące – może mieć swojego a. Jedna firma daje pieniądze na pakiety startowe, inna na nagrody, a jeszcze inna na punkt odżywczy. Efekt? Każdy dostaje swoją ekspozycję, a biegacze mogą liczyć na lepsze warunki.
Taki model pozwala przyciągnąć więcej firm, które mogą dostosować zakres wsparcia do swoich możliwości finansowych. Dzięki temu każdy maraton może liczyć na solidne zaplecze, a organizatorzy nie muszą polegać tylko na jednym dużym dofinansowaniu.
No dobrze, ale co jeśli jakaś firma chciałaby wejść w ten świat? Jak zostać sponsorem maratonu? To wcale nie jest takie trudne.
Wszystko zależy od budżetu i tego, na jakim poziomie chce się działać. Można być sponsorem tytularnym, można wspierać pakiety startowe, można też po prostu wykupić miejsce na expo biegowym. Opcji jest sporo, a organizatorzy maratonów chętnie rozmawiają z potencjalnymi sponsorami.
Firmy, które decydują się na sponsoring, często robią to długofalowo. Bo jedno jest pewne – sponsorzy maratonów w Polsce wiedzą, że to się po prostu opłaca. Wizerunek firmy kojarzonej z aktywnością fizyczną, wytrwałością i zdrowym stylem życia to coś, co ma realną wartość.
Podsumowanie
Dlaczego firmy sponsorują maratony? Bo to dla nich świetna okazja do promocji. Nie ma lepszego sposobu na budowanie pozytywnego wizerunku niż bycie częścią wielkiego, sportowego wydarzenia.
Sponsoring maratonów to układ, w którym wszyscy wygrywają. Biegacze dostają lepsze wydarzenia, organizatorzy mają finansowanie, a firmy budują swój brand w pozytywnym kontekście.
No i najważniejsze – czy nam się to podoba, czy nie, bez sponsorów wiele maratonów po prostu by się nie odbyło. Więc następnym razem, gdy przebiegniesz przez linię mety i dostaniesz medal z logiem a, pamiętaj – to właśnie dzięki nim możesz świętować swój biegowy sukces.